Rzuciłam kontraktem
na biurko Pana Boga
w spalonym teatrze –
nie ma nawet miejsca dla jednego aktora
A oboje chcieliśmy grać główną rolę
Ty- wszedłeś do mojej duszy bez pukania
Ja brudnymi butami do Twojego życia
Obiłam się o drzwi
Padłam
Odcięłam
Wydałam jęk ulgi
Jesteśmy wolni !!!